A to Ci niespodzianka Uśmiechnięte życzenia z okazji Dnia Kobiet składają uczniowie z klasy 4 b Pozdrawiamy i gratulujemy kreatywności Pełna wersja filmu:
Polska Press Sp. z o. o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie Gazeta Lubuska podlegają ochronie. Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej. © 2000-2022 Polska Press Sp. z o. o. Postanowiłam, że zrobię niespodziankę już teraz, od razu, tuż po północy. (dlatego jakość zdjęć..kiepska - mało powiedziane;/ ale są) Dzięk
MOSiR Unia Oświęcim w wyjazdowym meczu pokonał krakowską Wisłę 1-0 (0-0), sprawiając niespodziankę największego kalibru. Nie dość, że Wisła to klub z wielkimi tradycjami, to jeszcze wiosną nie przegrała meczu, a jej bilans bramkowy, do meczu z Unią, wynosił 39-0!WOJEWÓDZKA LIGA JUNIORÓW MŁODSZYCH. MOSiR Unia Oświęcim potrafi grać z krakowskimi drużynamiPrzed takimi statystykami nogi oświęicmian miały prawo się ugiąć. - Każda, nawet najlepsza seria, musi się przecież kiedyś skończyć - podkreślił po meczu Jacek Pędrys, trener Unii. - Nie ukrywam, że jechaliśmy zagrać szkoleniowe spotkanie, bo przecież nie mieliśmy bramkarza, który musiał pauzować za czerwoną kartkę. Do tego kilku chłopców nie przyszło na zbiórkę. Nie miałem jednak nic przeciwko temu, by szkolenie miało połączenie z egzaminem dojrzałości. Chłopcy zdali go na ocenę celującą - dodał trener, który zazwyczaj jest powściągliwy z komplementowaniu zawodników, a wszystko w trosce o to, żeby nie spoczęli na laurach. Przyznaje, że jego zespół ma patent na krakowskie drużyny. - Najpierw tej wiosny pokonaliśmy na własnym terenie krakowskiego Hutnika 3-1, potem Krakusa Nowa Huta 3-1, wreszcie w Krakowie SMS 3-2 i teraz Wisłę na wyjeździe. Poza Krakusem pozostałe ekipy były wyżej od nas notowane - wyliczył trener Pędrys, którego wygrana nieco zmartwiła. - Po wygranej nad Hutnikiem goliłem wąsy, ale już odrosły. Zastanawiam się, co teraz muszę ogolić, by zaakcentować historyczną wygraną. Na pewno chłopcom taka potyczka utkwi w pamięci - dodał szkoleniowiec. Przyznaje, że Wisła prowadziła grę. - Musieliśmy mierzyć siły na zamiary, więc - mając w bramce zawodnika z pola i nie mając w dodatku rezerwowych - trzeba było zagrać uważnie w defensywie - podkreślił. - Chłopcy nie pozwolili piłkarsko lepszym krakowianom na wiele, bo powinni byli oni z czasem wykorzystać technikę użytkową, by wygrać pojedynek jeden na jeden, stwarzając tym samym przewagę liczebną przed naszą bramką. Tego nie zrobili - dodaje szkoleniowiec. - Trudno gra się z zespołami murującymi dostęp do własnej bramki - przyznał Kazimierz Moskal, trener Wisły. - Kiedyś musieliśmy stracić pierwsze wiosenne punkty, tylko dlaczego na własnym boisku i ze znacznie niżej notowanym rywalem - zastanawiał się krakowski szkoleniowiec. Dzisiaj (godz. 14) odbędzie się druga z trzech konsultacji na oświęcimskim MOSiR dla chłopców, którzy chcieliby od września podjąć naukę w klasie I LO o profilu piłkarskim przy oświęcimskim PZ nr 2. (ZAB)
285 views, 9 likes, 0 loves, 1 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Lucky9Riders Motorcycles Group: A tu niespodzianka. Frędzel OldBrigade O Śląsku, po śląsku Ślonzoki! Stworzyliśmy dla Was wyjątkowe miejsce, gdzie przeczytacie najciekawsze informacje o Śląsku i po ślonsku. Znajdziecie tu publicystykę, historię i nieznane szerzej informacje. Ten dział tworzycie razem z nami! Elżbieta Grymel Zaroz po Nowym Roku moja kamratka Hildka dostała robota we fyrmie kaj paczkowali rozpuszczalno kawa. Ȏgrōmnie sie uradowała, bo w dōma miała dycki ciynko ze kasōm. Robota bōła leko, chocioż trza sie bōło uwijać, coby nastyc za inkszymi! Dziyń przed Popielcym trefiyła ji szychta na noc. Z rana na drugi dziyń miała jeszcze pojrzeć do swoji mamulki, co leżała już wiyncy jak tydziyń we lazarecie, bezto zaroz po robocie ani sie niy umyła pod brałzom jako dycki, yno gibko gnała prosto na szōsto rano do kościoła, coby se gowa posypać popiołym. Mody ksiōnżoszek robiōł te urbiny wielgi a na pojstrzōdku czoła, a farorz sypoł popiōł yno do włosōw, bezto se stanyła ku niymu a roz dwa bōła fertik. Ledwie Hildka wylazła ze kościoła zaczło sipieć, ale ōna ani niy dała na to pozōr, yno przeleciała bez droga prosto do autobusa. Zdało sie ji, że ludzie sie jakoś dziwnie na nia dziwajōm a jedyn mody synek to ji nawet plac zrobiōł, coby se siadła. Padała se, że cosik musi być niyrichtik, ale bōła tako umynczōno po tyj nocce, że hnet ȏ tym zapōmniała, ale po drodze do szpitała zaś jakoś babeczka sie jōm spytała, eli sie dobrze czuje, a niy potrzebuje, coby jōm kery zakludziył do lazaretu, co je sam cołkiym blisko?! - Kobitko, niy starejcie sie ȏ mie, bo praje tam ida! – ȏdpedziała Hildka, bo niy mogła spokopić, co ta baba mogła ȏd ni chcieć. - Pani do kogo? – spytała sie flyjgera , co siedziała na izbie przijyńć a pisała cosik we hefcie. - Tydziyń już sam chodza ku mamulce! Kōnskula Zofijo, izba piōntka! Flyjgera dźwigła gowa a skoczyła na rōwne nogi. - Teraz nigdzie pani nie pójdzie, głowę trzeba opatrzyć, doktorze, mamy pacjentkę! – zawołała do drugi izby i ani sie Hildka niy spodzioła, jak siedziała na kozetce a dochtōr jōm macoł po gowie. - A to ciekawe! Rany nigdzie nie widzę, to skąd to krwawienie? – dziwowoł sie dochtōr. Wtynczos cosik Hildce prziszło do gowy! Chyciyła swoja taszka a wyciōngła ś ni zdrzadełko: spod włosōw kulały sie ji po czole taki brōnotne strōżki! Wyglōndała jak pokwawiono, a to sie kawa, co ji ȏstała na niyumytych włosach, ȏd dyszczu sie rozpuściyła! Mōj chop sie potym dycki ś ni śmioł, że mo szczyńści, że sie jeji szef niy kapnoł, że Hildka mu kawa ze zakładu wynosi! Grymlino
65 views, 3 likes, 0 loves, 0 comments, 2 shares, Facebook Watch Videos from Mariusz Pieniążek - Cashub kreatywny: A to ci niespodzianka #cashub #podziel_sie_postem #polub_posta #polub_stronke
Wyobraźcie sobie moi Kochani, że spotkało mnie dziś coś bardzo miłego. W prawdzie spodziewałam się tego, ale nie byłam do końca pewna kiedy i jak to się stanie, ale podejrzewałam, że Ona coś wymyśli 😉 Zapytacie pewnie o kogo chodzi, prawda? Albo już się domyślacie o kogo chodzi 😉 Otóż, mowa o Lenie! Jak już wspominałam podejrzewałam, że coś się święci, bo L. zbyt dziwnie się zachowywała i zadawała takie pytania… 😀 Mała następnym razem bardziej się postaraj :P. Ale dzięki temu przednio się ubawiłam 😀 Z tego też powodu dopóki Małpiszonek u mnie będzie znikam z bloga, ale postaram się coś wrzucić. Wszak są do pokazania prace konkursowe, a jutro lub w sobotę wrzucę stos 😉 Tym czasem idę ją pognębić, a wieczorem będziemy czytać “Mistrza” i ten oto stosik: Oczywiście będziemy ględzić i pić… soczki ;D Ale to już jutro ;D Życzcie nam miłej zabawy i tęsknijcie ;*
A to ci niespodzianka. Jutro karaoke! Tak lubicie, że powtarzamy! Tak więc zapraszamy serdecznie na jutro, a jeśli nie macie planów na dzisiaj to też przybywajcie! Specjal 3,90 pln / Żywiec 5 pln /
Mam tyle różności do pokazania..... Już dawno powinnam pokazać co dostałam od Kasi w ramach zabawy-"Podaj dalej"...albo pokazać moją wymiankę z Ambrozją... ale jeszcze nie tym razem...postaram się w następnym poście:))) To mój ulubiony kolor róż..lubię jeszcze te z lekkim odcieniem różu-tę akuratnie dostałam od mężusia:)) ******************************** Postanowiłam dziś rano wypić kawkę na tarasie...ranek taki ciepły...padał deszczyk I u mnie zaczęło się w ogrodzie bzowe szaleństwo: Mam tez biały podwójny..pachnący oszałamiająco-ale jeszcze jest w pączkach:) Mój ulubiony-ciemny...chociaż muszę sobie jeszcze sprawić taki prawdziwie..śliwkowy:)) Przy ławeczce posadziłam dwa kolory...cóż może jeszcze dodam biały? i przy tarasie posadzona w zeszłym roku stara odmiana....i ku mej radości już zakwitł:) Poza tym pochwalę się jakie piękne rzeczy dostałam od Peninii w ramach wygranego candy: Świeczki pachną cudownie lawendą...a kubeczek......zobaczcie same-czysty romantyzm: Małgosiu bardzo,bardzo dziękuję:)) ..................................*******************................................... Pisałam już ,że Ania zamówiła u mnie ubranko na okno......ale jakież było moje zdziwienie,kiedy w zeszłym tygodniu dostałam taką przesyłkę od Ani: Zobaczcie jakie cudne ptasiory...filcowy to dzieło Ani córki Materiały będą idealne do królików lub lal:)) Pierwszy raz miałam możliwość spróbowania specjałów z Krakowskiego Kredensu....mmmm...smakowity dodatek do porannej kawki:)) Aniu-dziękuję Tobie i Dziewczęciu:))) Kiedy Rysiek zobaczył,że dziś nic nie ma na jego temat....swoim spojrzeniem bardzo mnie skarcił..ot cenzor jeden!!! kawałek kiełbaski pomógł mi go obłaskawić:) ....................*****************....................... Na koniec pochwalę się wyróżnieniem ,które dostałam za wszechstronność od anstahe i truskawki Bardzo wam dziękuje ,ale niestety ponownie wyłamię się z zabawy nie przekazując jej dalej.... zwyczajnie brak mi czasu na otagowanie...i dwa nie mam pojęcia jak wybrać tylko kilka osób wśród tak wielu fenomenalnych i uzdolnionych dziewczyn!!! Także bardzo proszę się częstować!!!!!!...A ja idę się kurować....bom zasmarkana okrutnie:))) 303 views, 20 likes, 11 loves, 5 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Lakiernia: A to Ci niespodzianka Widać, nie widać k0uyq.
  • z8tfoncjoe.pages.dev/45
  • z8tfoncjoe.pages.dev/199
  • z8tfoncjoe.pages.dev/17
  • z8tfoncjoe.pages.dev/230
  • z8tfoncjoe.pages.dev/23
  • z8tfoncjoe.pages.dev/29
  • z8tfoncjoe.pages.dev/173
  • z8tfoncjoe.pages.dev/172
  • z8tfoncjoe.pages.dev/123
  • a to ci niespodzianka